Ciasto na rogaliki zawsze było trudno wyrobić, pamiętam gdy moja babcia pół dnia ugniatała drożdże, by wypieki były puszyste. Jednak dostałam od cioci całkiem odmienny przepis. Nawet gdy zrobicie coś źle, rogaliki i tak Wam wyjdą, ha tylko oczywiście nie tak dobre. ;)
Co jest potrzebne na jedną porcję ?
5 dag drożdży
1/2 kg mąki
1 szklanka mleka
2 łyżki cukru
szczypta soli
1 jajko
1 żółtko
1/2 szklanki oleju
Jak przyrządzić ?
Drożdże rozdrobnij z cukrem, tak aby się rozpłynęły. Następnie dodaj do tego wcześniej podgrzane mleko.
Nasyp do miski mąki dodając po kolei jajka, sól, żółtko, olej. Zacznij ugniatać lub miksować powoli dolewając płynnych drożdży. Im dłużej ugniatacie tym rogaliki będą bardziej puszyste. :)
Ważne jest też, by nie używać dżemów, a powideł lub czegoś o bardziej stałej konsystencji, ponieważ dżem zawsze wypływa
Teraz kilka fotek. Ja robiłam dwie porcje.
To zdjęcie robiłam gdy połowa już była zjedzona. :D
Muszę przyznać, że wyszły mi lepsze niż kiedykolwiek, nawet mama powiedziała mi, że ją przebiłam. ;p
Tak więc mam nadzieję, że ułatwiony przepis na rogaliki Wam się przyda.
Smacznego !!!
47 komentarze:
Och... aż tu mi pachną:D hehe gratuluje umiejętności cukierniczych:) zapraszam na swój nowy post z recenzją kremu ARONIA;)
http://artgalleryana.blogspot.com/
narobiłaś mi tylko smaku, no!! I co ja teraz zrobię?? ;pp
robię podobne:) , pyycha! :D
zjadłabym coś.. :D
masz chęci, a ja to nawet ruszyć do szuflady nie mam ochoty ...
Mniaam :)
fajny blog :)
a teraz właśnie bym takie rogaliki zjadła :)
dlatego że zrobiłam minę :D
jej ale pysznie wyglądają :D
zjadłabym :)
zapraszam do mnie będzie mi miło jak wpadniesz :D
Mmm.. rogaliki dawno nie jadłam, a teraz apetytyu mi narobiłaś, no! ;)
Ja lubiee jak w rogalikach jest kostka czekolady i potem się rozpuszcza. Mniam!
Smacznego ^^
o jacie ;o mmm ;d
też spróbuję :)
zrobiłaś mi smak na rogaliki!:) i co ja teraz zrobię, chyba będę musiała upiec....:P
Zapraszam do mnie:)
hmm pychota .:))
muszę zrobić.;)
Zrobię jak tylko będę miała odrobinę wolnego czasu ;)
Ale mi smaka narobiłaś . ; p
zostałaś u mnie zaproszona do tagu "jak mieszkają twoje kosmetyki"
heh. :*
obserwuję <3
no i teraz mam ochotę na rogalika. :P
moja mama też takie robi ;p przepyszne są ;)
Ooo myślałam, że jakoś więcej pracy, produktów i w ogóle zachodu z tymi rogalikami, a to takie proste. Chyba że to tylko pozory... :p
mmm.. poczęstowała bym się. wyglądają pysznie. :)
pewnie, zawsze można się czegoś naucyzć:)
mm...wyglądają fajnie!
Mniam ;))
Jak to ślicznie wygląda :))
zapraszam :
http://arynsa-arynsa.blogspot.com/
Też robię podobne rogaliki! Pychota:)
Ja jestem ze Stalowej Woli:)
dziękuję bardzo <3
twoje rogaliki są ślinotoczne, a ja muszę ograniczać, to niesprawiedliwe : D
pozdrawiam serdecznie z http://dziecinnosc.blogspot.com/
fajny przepis :) co do pytania o aparat to używam Canona 40d. Te zdjęcia były akurat robione z użyciem obiektywu Tamron 90mm :)
nowa,zapraszam
Apetycznie to wygląda, Pani Dod. :D
smakowicie wyglądają, więc przyrządzę je na dniach jak tylko będę miała chwilę wolnego :)
Chyba zrobię coś podobnego !
mniam !! rogale z dżemorem
fajnego masz bloga
polecam swojego
http://b-truskawka.blogspot.com/
smaka mi zrobiłaś..nie mi jednej.:D
o jacie, ale mi narobiłaś smaka!
i jak smaczne były ;> ;)
no, no ;) wyglądają pyszniutko :) zjadłabym sobie ;) gratuluję rączki do wypieków :)
Pozdrawiam i dodaję + ;) mam nadzieję, że również mnie dodasz ;)
laska, mi się teraz chce jeść przez Ciebie, a biegałam! ;p
mmm ale te rogaliki apetycznie wyglądają ! :)
zapraszam do mnie, jeśli tylko masz ochote :)
może zaciekawi Cię artykuł o 6-letnich dzieciach-modelkach ;)
pozdrawiam! :)
www.zycie-kate.blogspot.com
Smaku mi narobiłas:) ,ale ja też uwielbiam te rogaliki:)
Ja niestety brak cukru we krwi odczuwam niemal codziennie. Rogaliki wyglądają przepysznie, chociaż generalnie za nimi nie przepadam :)
zjadłabym takie z nutella :D
Aż mnie naleciało, zapraszam do mnie.:)
jejku jejkuu, jak ja uwielbiam takie rogaliki! ;D wygląda to wszystko tak kusząco, że aż chyba sama spróbuję coś podobnego upiec, jak tylko znajdę chwilę wolnego czasu ;)
także dziękuję za przepis <3
FOCH hehe ;pp
nom i ten dzwonek księdza+ taniec wymiatają ;)
Ślinka napływa do ust :D Kiedyś na pewno zrobię, nie ma innej opcji. Swoją drogą - ciekawy blog! Dodaję do obserwowanych i zglądam częściej ;)
Ale fajna :)
Zapraszam do mniee ! :)
www.amolife.blogspot.com
aż się głodna zrobiłam ;>
Prześlij komentarz