Częstochowa

Musiałam w końcu pojechać do tej miejscowości, zobaczyć cudowny obraz i zwiedzić Jasną Górę. Ten czas nadszedł w niedzielę o nieprzyzwoitej porze - 6 rano. Nie wiem jak się zwlokłam z łóżka o godzinie 4, ale o dziwo  mi się to udało. ;)

Ledwo weszłam, by zobaczyć obraz. Chyba każdy pomyślał, żeby przyjechać tam w niedzielę. ; )

Po mszy poszliśmy na wieże, musiałam wejść na sam szczyt, choć schodów to tam jest od jasnego gwinta. ;p


widok z góry 


 Zobaczcie ile pielgrzymek idzie w oddali. 



Niedaleko parkingów było mnóstwo kramów, nawet kupiłam sobie coś na jednym. Zastąpiło mi to odpust w mojej wsi, który akurat był tego samego dnia. 
Zaraz obok ujrzałam armatę, musiałam przecież się z nią sfotografować. ;) 

Ciąg dalszy nastąpi.
A tymczasem ja udaję się do kuchni coś zjeść. Dla mnie żadna pora nie jest zła na porządną bułę. ;)

48 komentarze:

ewentualniexja pisze...

Byłam tam chyba raz w życiu. I to na pielgrzymce w gimnazjum xd

m. pisze...

Ja jadę do Częstochowy w tą sobotę. : )
Obserwuję i liczę na to samo. : )

Anna pisze...

jestem tam co roku, mieszkam nie daleko;)

Sogni pisze...

byłam tam kilka razy;)

Madam pisze...

Ja ostatnio w Częstochowie byłam chyba w ostatnie wakacje, jak wracałam z tatą z Krakowa, no i on stwierdził, że możemy tam zajechać i pół dnia sobie połazić, no ok. Jesteśmy, poszliśmy sobie pooglądać wszystko, (był wtedy niemiłosierny upał, byłam w bluzce na ramiączkach i bardzo króciótkich spodenkach) dookoła prawie sami starcy i się tak na nas gapili jakby nie wiem co. I teraz tak, czy ja byłam za bardzo obnażona czy wzięli mojego ojca za pedofila? xD Jak myślisz? ;P xD

Madam pisze...

Hehe, ale nigdy nie zapomnę tych spojrzeń, jakbym wybiła im pół rodziny. xD

Tośka. pisze...

Byłam parę razy w Częstochowie.
W niedzielę zazwyczaj jest tam wiele osób, więc zapewne ścisk był niesamowity. Ja miałam okazję być tam podczas mszy za ofiary w Smoleńsku. Praktycznie cały Kościół zajęły sztandary i delegacje.. A co dopiero mówić o innych.

K. pisze...

o, ja tam jeszcze nie byłam, może będę miała okazję w tym roku, jak będzie pielgrzymka maturzystów:)

Anonimowy pisze...

Byłam tam kiedyś jako dziecko, i wspomnienia pozostały: Pamiętam sale z klejnotami, bursztynowymi różańcami, perłami...piękne "stroje" obrazu. ?Niesampowite wrażenie na wywarły wtedy na mnie dziesięcio czy jedenastoletniej;)

Anonimowy pisze...

Byłam w Częstochowie parę lat temu ;) .
Jest tam cudnie ;]

Jaranti pisze...

Oj dawno mnie tam nie było...

MuffinMonsters pisze...

byłam tam kilka razy ;) swojego czasu jeździliśmy z rodziną co roku, jakoś na przełomie sierpnia/września ;)

Charlottka pisze...

Tam zawsze jest taki tłok niestety...ale widoki z wieży są imponujące:)

Ilonciaaa880 pisze...

slikczne zdjecia :D
zazdroszce wyjazdu ;)

Anonimowy pisze...

odpust = stragan , skądś to znam :] zawsze nakupię sobie różnych pierdół ;P

Anonimowy pisze...

no ba!! :))

splatane-sluchawki pisze...

Oj, w Częstochowie byłam kilka razy, zawsze wlezę na wieżę :D
Fajne zdjęcia :)

Anonimowy pisze...

Zawsze zapominam, że u Ciebie komentarze są u góry, hehe. świetny post. Dziękuję bardzo za komentarz i odwiedziny na blogu. Pozdrawiam^^

Katsuumi pisze...

Imponujące widoki ;)

Asia Przybycień pisze...

Byłam tam chyba... świetne fotki ;D

Charlene Cortini pisze...

Ja póki co nie zamierzam tam jechać, może kiedyś.

Kineeczkaa pisze...

Bardzo podoba Mi się twój blog!
Może kiedyś się wybiorę na Jasną Górę!
Podoba Mi się też twój wystrój bloga. :)
Zajrzyj do Mnie:blog-inki.blogspot.com
+dodaję.

thuskawka pisze...

ja też nie. zawsze chciałam bym dziewczynką z kokardkami we włosach. jednak już dorosłam i muszę się z tym zmierzyć.
poza tym - kto powiedział, że w dorosłości nie można bawić się jak dziecko i cieszyć beztroską życia? ja bynajmniej jestem szczęśliwa ;)

malwina pisze...

W tamtym roku byłam w Częstochowie z rodzicami. Mieszkasz na wsi?

Dziidka pisze...

Chciałabym tam pojechać :)

Dżolaa pisze...

Uwielbiam Częstochowę ;D
Śliczne zdjęcia .!:))

Nel pisze...

jakieeee schody! ;)

Angela ;) pisze...

Smacznego posiłku ;) U mnie nowa notka :)

Kinga pisze...

świetne zdjęcia (;

wariatka ;)) pisze...

Byłam w Częstochowie co najmniej 3 razy ;)
Całkiem mi się tam spodobało

notherynn pisze...

nigdy nie byłam w Częstochowie, ale na pewno byłoby ciekawie. :)

Anonimowy pisze...

zawsze tam jest dużo ludzi . : )

Joanna ♥ pisze...

Ładne zdjęcia ;D

Paulina pisze...

Też byłam w Częstochowie jakieś 2 lata temu :)
Bardzo ładne zdjęcia :*

Angie pisze...

eee tam... aż tak kościste?

też byłam w Częstochowie, ale w tygodniu a i tak było duuużo ludzi. A byłam przed maturami, by pomodlić się o zdanie ^^ i zdałam :)
ale wycieczka byłą raczej 'obiegowa' i fot nie mam.

Anonimowy pisze...

hahaha.. ja też. I jak teraz otwieram szufladę ( a mam specjalna na zabawki z którymi raczej się nie rozstanę ) to mam tam wiele przeróżnych rzeczy- od figurek po gumowe pająki :))

Madam pisze...

Fakt, flaga ameryki fajnie wygląda na ciuchach, butach, dodatkach ale ostatnio jest to zbyt popularny motyw jak dla mnie, chociaż glanów z ta flagą jeszcze nie widziałam. ; )

ana . pisze...

jade tam we wrześniu czy październiku na pielgrzymke :)

Katerina pisze...

Dziękuje :)

http://allegro.pl/sliczna-sukieneczka-japan-style-koroneczka-i1716735675.html

http://allegro.pl/35a-marynarka-zakiet-dluga-kropki-bm-japan-style-i1763118201.html

Mam nadzieje, że chodziło Ci oto :)
Pozdrawiam

Inopportune pisze...

Nie byłam tam , ale jest cudownie ;))

LaBroma pisze...

Ja jeszcze nie miałam okazji być w tym miejscu ale wszystko przede mną;)

[ food-is-so-good.blogspot.com ]

Madam pisze...

"To że będzie dozwolona, nie oznacza, że od razu każda kobieta w ciąży będzie usuwała ciążę". Więc jeśli to jest wbrew czyim zasadom to nie musi tego robić. Proste.

Madokopo ∞ pisze...

Nie byłam jeszcze w Częstochowie. Ładne zdjęcia. :)

Ankyls pisze...

byłam tam jak miałam 4 lata;/

malwina pisze...

Ja też. U mnie odpust jest w tą niedzielę ;)

bunnyisfunny pisze...

Ostatnio też tam byłam i też były korki i ulewa :/
Thx za koma u mnie:3

Patrycja ♥ pisze...

bardzo ładne zdjęcia :) Fajny blog ! ;)

Ada pisze...

Byłam w Częstochowie kilka dni przed Tobą ;) Ode mnie to prawie 4 godziny jazdy, ale było naprawdę fajnie. Też wdrapałam się na wieżę. A co do korektora, to faktycznie kolor się trochę odcina, ale pod oczy sprawdza się już trochę lepiej ;>

Prześlij komentarz