Na początek chcę podziękować wszystkim osobom, które mnie otagowały w różnych blogowych zabawach. Jest mi bardzo miło ! :) Jednak zastanowiłam się nad tym i chyba na nie nie odpowiem, ponieważ mam w zanadrzu jeszcze sporo notek. Chyba, że bardzo byście chcieli. :)
---
W niedzielę wraz z moją siostrą, jej facetem i jej 2 kumpelami pojechaliśmy do Rzeszowskiego kina Helios, ale nie na film, a do klubu. Pierwszy raz o nim usłyszałam, w zasadzie nie miałam pojęcia, że w Heliosie jest coś prócz seansów.
W klubie tym jest mnóstwo przeróżnych gier, choć przeważają tam stoły do bilarda. Jedna gra kosztowała 2 zł, więc graliśmy w kółko aż się nam znudziło.
Na początku nie potrafiłam nawet trzymać kija, za to później nawet nieźle mi szło...jak na pierwszy raz. :D
Później przenieśliśmy się na... ? Nie wiem jaką nosi nazwę, ale jest świetne. Nie mogliśmy się od tego oderwać, ale niestety to było o wiele droższe, a nie mieliśmy zbyt dużo kasy.
Ograłam wszystkich, bo w dzieciństwie nad morzem moim głównym zajęciem było granie właśnie w to..coś. :)
Pojeździłam jeszcze z Piotrkiem na motocyklach, oczywiście wirtualnie. Mało brakowało, a bym go przegoniła. ;p
Po mojej klęsce skierowaliśmy się w stronę maka, bo był najbliżej. Nie byłam głodna, więc chyba wiecie co kupiłam, oczywiście mcflurry. :D
Pochodziliśmy po rynku, a gdy się ściemniło poszliśmy pod parasolki do jakiejś knajpki. Zjedliśmy zapiekankę i wsiedliśmy do auta, bo komary żarły niemiłosirnie.
Siorka podstawiła mi do zdjęcia swoje piwo. Ha, gdy mama to zobaczyła zaczęła się śmiać.
Się rozpisałam, a chyba i tak mało kto to przeczyta :D
Kończę, Pa !
43 komentarze:
ale, że aż tak źle ze mną:D ?
Eeej, to coś czego nie znasz nazwy (ja też nie ; P) ale tez to uwielbiam ; P
też nie wiem jak to się nazywa, ale lubię w to grać :)
uwielbiam mcflurry :)
uwielbiam takiego rodzaju gry. :D
cymbergaj, super! ^^
fajnie miałaś :D
piwko hihihio :D
ja przeczytałam ;d
po ścigałabym się na takich motocyklach ;d
uwielbiam wieczorne spacery po rynku :)
na pewno będzie smaczna ta tortilla po paru dniach w paczce pocztowej ;D
Tez uwielbiam w to grać ^^ W tamtym roku zostawiłam fortynę w tym automacie :P
Mcflurry <3
Ja przeczytałam i jestem z tego faktu zadowolona,bo to fajny post;] Też grywam w to"coś",chyba cymbergraja?;p Ale zazwyczaj przegrywam, bo moi przyjaciele są za dobrzy w te klocki:P Jutro wyruszam do Poznania,więc może też się skuszę na mcflurry w maku;p A co mi tam:D Fajne jest to zdjęcie,podoba mi się:)
ps.Zapraszam na nowy post:) zakochanawsztuce.blogspot.com
oh jej dziękuję za miłe słowa :)
też uwielbiam grać w to "coś". haha
a w bilarda grałam jakoś pod koniec roku szkolnego,ale już nic nie umiem. Kiedyś byłam dość dobra, teraz to mi kij wylatuje z rąk,albo bila wypada za stół!
co to za zabawy blogowe?
to na czym graliście na drugim zdjęciu kocham to :PP
Nominowałam Ciebie do 'the make up blogger award'. Więcej u mnie :)
przy okazji oglądnę ;)
to fajnie, że umiesz. dużo łatwiej będzie się doszkolić na "eLce" i zdać ;)
jedna gra czy godzina? u mnie najtaniej to chyba 5 czy 7zł za godzinę gry.
a kocham bilarda! chociaż ostatnio (od pół roku ponad) wolę kręgle.
to jest air hockey ;) też kiedyś nie wiedziałam a jak byłam mała to z mamą mówiłyśmy na to "bzium bzium" xD haha ^^ i też nad morzem właśnie w to grałam
uwielbiam motory. mam jedne takie ulubione co fajnie motorzysta bije ręką i potem kiwa głową jak przegra haha.
ja przeczytałam! ;P a już miałam pisać "piwo? no ładnie, ładnie.." ale doczytałam do końca haha.xD
fajnie:)
bilard, hahah , jak pierwszy raz w niego grałam ( to było jakoś tak na zakończenie tego roku szkolnego ) to tez nie umiałam trzymać kija, ale mi pokazali i.... ograłam wszystkich !! Było fantastycznie. :D
Dlaczego mówisz ze nikt tego nie czyta?? JA czytam !!;))
uwielbiam bilard;D
niestety :( chociaż dziś u mnie wyjątkowo mało komarów :)
W takim razie serdecznie zapraszam do Poznania;] Poznań miasto doznań:) Od września będę tam mieszkała,bo zaczynam studia:) Teraz mieszkam ok 80 km od tej miejscowości. Bardzo fajnie tam jest, nawet jak nie znasz miasta;p Zgubisz się w nim i poznasz;] Jejku dziękuje jeszcze raz za tak miłe słowa. Dodaje do obserwowanych;] Chcę częściej pisać tu;]
air hockey? dobrze widzę?:P
Heh,zawsze można się nauczyć :D:D.
na moim wyjeździe też grałam w to z drugiego zdjęcia :)
gra przypomniała mi dzieciństwo spędzane nad morzem, bo tam tego pełno było.
pozytywnie;)
Nominowałam Cię do Te make up blogger award. Więcej u mnie. ; )
kocham grać w to co jest na drugim zdjęciu! i nikt nigdy nie wie jak to się nazywa :PP
ja słyszałam coś w stylu 'cybergame' ale nie jestem pewna
He he ja też uwielbiam grać w tą drugą GRĘ( cholera wie jak ona sie nazywa??) :)
Na tym ostatnim trochę mi Jessice Albe przypominasz xDDD
Ja jestem ciapa jeśli chodzi o bilard ;p
z chęcią wybrałabym się na bilard :D
dziękuje :)
Dla mnie bilard to jakieś przekleństwo! Najlepiej wychodzi mi wbijanie białej bili do kieszeni ;)
Zdecydowanie wolę kręgle
Nominowałam Ciebie do "The Make Up Blogger Award". Więcej u mnie na nutelleve.
Trochę rozrywki wskazane, dobrze, że miło spędziłaś czas....pozdrawiam...
uwielbiam bilard :) sama w domu gram namiętnie, a nic mi lepiej nie idzie :P
no niestety kręgle są drogie. choć to zależy czy na jedną grę czy na godzinę i o jakiej porze się idzie ;)
zależy co ;P ale też wolę te "chłopskie" xD
ale pije za to większe % mam rozumieć? ^^
no trochę się rozerwałaś ;p
Pozytywnie .
w październiku ponoć :>
ooooooo uwielbiam cymbergaja! Strasznie kojazy mi sie z morzem!
ps. Mc<3
Ha, bilard ze znajomymi jest zabawny, bardzo :-)
Ja mam we Wrocku droższy :<
U mnie nowość, zapraszam :-)
Czmiel
uwielbiam grać w cymbergaja ! ;pp zapraszam,nowa notka : pastelova.blogspot.com
Też uwielbiam grać w to coś .
no to szacun ;)
ale pewnie kiedyś się zacznie.. ;P
hey;)
Świetny blog, ładne fotki;))
Pozdrawiam i zapraszam do mnie^ ^
Mam wielka prośbę czy byś mogła polecić mojego bloga ja bym twój poleciła też z przyjemnością:)
Prześlij komentarz