Sposób na języki obce.

Część !
Pewnie wiele z Was ucząc się języka ograniczało się do gramatyki i kucia słówek na pamięć, jednak jest także przyjemna strona tej nauki. Wiele osób już to praktykuje, jednak mimo to chciałam Wam pokazać jak w czasie wakacji uczę się angielskiego.

W angielskich sh oprócz ciuchów można znaleźć mnóstwo książek, filmów, biżuterii, zabawek po prostu wszystko ! Sobie kupiłam bajki za jakieś kilkadziesiąt pensów tj. 1 - do kilku zł . Dlaczego bajki ? Na początek kupujcie prostą literaturę dla dzieci. Łatwą do zrozumienia z prostymi słowami. Podświadomie zapamiętujecie pisownie i prawidłową budowe zdań. 

To już wielka księga typowo Angielskich kawałów. :) Lubie ją czytać, zawsze się trochę pośmieje. ;)

Innym sposobem, który ja bardziej preferuje jest oglądanie filmów, programów, seriali, bez lektora czy napisów. 

Często oglądam BBC lub to co najbardziej lubię, czyli programy chirurgiczne. Dzięki temu, że obejrzałam całego Dragon Balla po angielsku nauczyłam się wiele słów i zwrotów, choć nie sprawdzałam ich nigdy w słowniku. Ważne by znaleźć coś co się lubi. :) 

Wakacje są po to by właśnie odpocząć od nauki, ale w ten sposób możecie przyjemnie spędzać czas i utrwalać sobie pewne rzeczy. ;))
--
Mam już ponad 50 obserwatorów, choć od założenia mojego bloga nie minął cały miesiąc. Piszecie mi coraz więcej komentarzy, 48 pod poprzednim postem przerosło moje najśmielsze oczekiwania ! Nigdy nie sądziłam, że będziecie tak chętnie tu wchodzić. Bardzo Wam za to dziękuje, to wszystko wiele dla mnie znaczy i daje mi motywację do dalszego blogowania. :)

47 komentarze:

malinkaxD pisze...

Ciekawa notka :)
Dziekuje za komentarz u mnie :) :*

K. pisze...

oj, u mnie też pada i też się nudzę, bo ani gdzieś wyjść, ani pojechać. ale od czasu do czasu udaje się spotkać ze znajomymi i zrobić coś pożytecznego:)

najlepszy sposób na naukę angielskiego - mówić, mówić, mówić! co do języków, ja się uczyłam japońskiego przez 2,5 roku, teraz już sobie odpuściłam, bo jednak trzeba się było zdecydować na inne studia.

szaroscgwiazd pisze...

też się kiedyś uczyłam bajkami, opowiadaniami, kolorowankami itp.. niestety do czasu studiów :)

K. pisze...

co Ty, japoński jest łatwy! liter się oczywiście nie nauczyłam, ale gramatyka jest naprawdę łatwa, można ją ogarnąć szybko, a potem tylko powiększać zasób słownictwa i w zasadzie można mówić. pisanie to co innego;p

Dziidka pisze...

Ja jak już raz nauczę sie coś po angielsku to pamiętam na długo , może czasem powtórzę :) Uwielbiam ten język , szyybko się go uczę na serio - w domu go sie wcale nie uczyłam tylko na przerwach ;p

Unknown pisze...

Ja również oglądam filmy często bez napisów i lektora to bardzo rozwija język, dobrze jest też zająć się swoimi sprawami i w tle włączyć kanał telewizyjny w danym języku aby się go osłuchać wtedy również szybko się uczy języka;) Zapraszam do siebie;)

splatane-sluchawki pisze...

Też czytam angielskie ksiązki! Tylko takie opowiadania, z zadaniami od razu i słówkami :) Mam parę swoich, a w roku szkolnym biorę od nauczycielki :)
Musze kiedyś znaleźć taki sh, gdzie bedą książki :x

diy-kapi pisze...

super pomysł :) Widziałam ostatnio książki w sh ale nie kupiłam bo po angielsku, teraz kupie i bd szlifować język :)
a w Łebie też byłam, super miasteczko :)

life fashion travel pisze...

super sposób. :) nigdy nie wpadłam na pomysł , żeby kupić ang książkę z kawałami.

Urshula pisze...

witaj! moim zdaniem to jeden z najlepszych sposobow na uczenie sie jezyka - zywa tv,filmy,seriale w oryginale i ksiazki/komiksy :) Ja polykam ksizaki w oryginale,nawet na alle kupuje :) a kuuupe przywioznam z UK :)

Nenka pisze...

bardzo fajny pomysł :) oczywiście obserwuję (liczę na to samo) i zapraszam do mnie: http://nenka-my-wardrobe.blogspot.com/

charlie pisze...

nie nie nie ! xD one są moje ochrzczone imionami stoją ładnie na półce i czekają na swoje 5 minut xD

Jaranti pisze...

dziękuję :*

Szczerze nigdy talentu do języków nie miałam, ale to dobry sposób. Ja miałam czesem tak, że słuchałam piosenek i się zastanawiałam o czym, no i sobie tłumaczyłam, niektóre zdania i słówka zapamiętałam :D

Odważna pisze...

ciekawe te twoje sposoby nauczania ;DD

; )

Unknown pisze...

tak! dzięki telenowelom nauczyłam się hiszpańskiego! :D

Anonimowy pisze...

fajny blog: )
zapraszam do siebie, sporo outfitów:
http://www.old-school-hollywood.blogspot.com/

sou pisze...

Super, że napisałaś taki post. A ja w podobny sposób poszerzam swój angielski, próbuję przeczytać Harrego Pottera po angielsku... w końcu dla mnie to już klasyczna choroba, że uwielbiam teksty Rowling, a czytanie ich w oryginalnych słowach jest mega przyjemne :)))

buziaki!

Anonimowy pisze...

fajnie tu, dodajemy??

Ruda. pisze...

ja robię podobnie, oglądam filmy zawsze z napisami i staram się czytać je dopiero gdy czegoś nie zrozumiem ze słuchu. Nałogowo oglądam też anime ale nie tłumaczone na polski tylko na angielski, no i czytam pełno mang które po prostu polskich wydań nie mają a angielskie owszem ;) przyjemne z pożytecznym ^^

wariatka ;)) pisze...

to są najlepsze sposoby na naukę ;) ja też często po przeczytaniu jakiejś książki w j.polskim którą całkiem dobrze zapamiętałam ściągam audiobooka w j.angielskim i słucham ;)

Malinkaa pisze...

najlepsze sposoby na naukę xd zapraszam do mnie ;];*

Ilonciaaa880 pisze...

hehe fajny sposób :)
Mam pytanako bo chce cie dodadać do OBSERWOWANNYCH tylko nie wiem jak, bo powinien być taki pasek z bloggerem gdzie jest Obseruj i udostępnij i takie tam a nie ma go. :)

Delauren ♥ pisze...

Chyba musze wyprowadz ten sposób na nauke języka jak ty ;)

MuffinMonsters pisze...

w ten sposób z przyjemnością poprawia się swoje umiejętności lingwistyczne ; - ). to nawet nie jak nauka, ale po prostu rozwijanie się - z pasją, kreatywnością i przyjemnością ^^

Nel pisze...

dobre sposoby ;) zapro do mnie

Inopportune pisze...

świetny pomysł .:))

Unknown pisze...

Tak ja akurat miałam możliwość testowania go za darmo, ale z pewnością zamówię go ponownie;)

Ola pisze...

To dobry pomysł, ja lubię oglądać programy lub filmy w j. angielskim:).
O, a z jakiego miasta jesteś?

Emilka. pisze...

Ja uczyłam się w Polsce angielskiego przez całe 6 lat, jak pojechałam do UK umiałam się tylko przedstawić i powiedzieć skąd jestem, aa i jeszcze te najprostsze słówka. Przez rok w angielskiej szkole nauczyłam się więcej, nic przez 6 lat w Polsce.

thoughtlessness pisze...

Ale przecież końcówka nic nie wyjaśnia. I nie wiem czy główny bohater w końcu miał jakieś dzieci, czy zamordował żonę. Nic. ;/

Patrycja pisze...

dziękuję bardzo ;)

możemy sie poobserwować nawzajem jeśli tylko chcesz ;>

Sunny pisze...

Fajne sposoby na naukę angielskiego i to jakie przyjemne metody ;) Świetny blog! Obserwujemy się ? Zapraszam do mnie.

Emilka. pisze...

W sumie nigdy nie miałam głowy do języków, więc innym sposobem bym się raczej nie nauczyła, hehe ;)

ancikowaa pisze...

gdyby był jakiś sposób na matme:) , języki jak dla mnie są łatwe do opanowania, a oglądanie filmów w j. angielskim nawet sprawia przyjemność:)

pozdrawiam i obserwuję:)

Natajka pisze...

ja studiuję filologię angielską więc z j.angielskim jestem na bieżąco:) ale sposoby jak najbardziej godne polecenia;) pozdrówki:*

Agnieszka pisze...

też zaczełam ostatnio się coś uczyć angielskiego ;) dokształcać się można tez samemu, a co!

Luui pisze...

Też mam kłopot z nauką języka obcego, mimo,że dobrze idzie rzadko zapamiętuje słowa aby je później wykorzystać, ale ja chyba najszybciej się nauczę kiedy będę słuchać muzyki czy przy a'la audiobookach.:P

C / L pisze...

powiem, że fajny sposób na naukę ;) tak jak piszesz moja nauka ogarnicza się do kucia słówek i gramatyki, trzeba by się wziąć przed egzaminem.

Mam nadzieje, że wpadniesz do nas pozdrawiam ;)

K. pisze...

a z mówieniem to za bardzo nie wiem, bo o okazję ku temu ciężko XD ale jak oglądam czasem filmy to kawałki rozmów rozumiem. więc chyba warto:)

thoughtlessness pisze...

W takim razie teraz żałuję, że usunęłam ten film z komputera. Ale zobaczę go sobie na internecie. ;)

niebieskooka pisze...

fajne masz sposoby
chyba je spróbuje :)

Anonimowy pisze...

nmzc . ! super .

mademoiselledarja pisze...

Fajne :)

Anonimowy pisze...

Nie znoszę Angielskiego, uwielbiam niemiecki.;DD

setare pisze...

dziękuję za komentarz u mnie. a co do tej notki - muszę się z Tobą zgodzić. takie czytanie to chyba najłatwiejszy sposób do nauki języka, zaczynając od bajek, kiedyś kończąc może na artykułach naukowych... pozdrawiam ;))

Anonimowy pisze...

mam sprawdzone sposoby na angielski, wypozyczam anglojęzyczne książki, słucham dużo muzyki i oglądam filmy podobnie jak ty.

Anna pisze...

muszę spróbować sama zrobić;) fajny blog;d

dodaję do obserwowanych i będę częściej odwiedzać.
zapraszam do obserwowania mojego bloga www.make-lifes-easier.blogspot.com

Prześlij komentarz